środa, 8 stycznia 2014

Promise I won`t hurt you kid...

Biologia i chemia wzięły nas pod swoje skrzydła! 
Niezapomniane i męczące uczucie... 

Mamy pytanie: wolicie, żebyśmy pisały mało (jak wyżej), czy więcej (tak jak zwykle)?
Blog ma być ze stylizacjami i nie chcemy, żebyście odbierali go jako nasz pamiętnik -  tak naprawdę, chcemy po prostu coś od siebie 'dodać', jakiś tekst, nie Was męczyć. 

Lana del Rey - Never let me go 


Kurteczka - Chanel Tribute 
Kapelusz - B. Bizou
Sukienka - Amy Claire + PPQ
Torebka - Fallen Angel
Rajstopy - Velvet Orchid
Buty - Nelly.com

*Podoba Wam się stylizacja?
Dużo macie nauki?
Wiemy, że może ktoś z Was już outfit widział na SiMie (nie każdy tam wchodzi), ale chciałyśmy pokazać go też tutaj, bo jesteśmy z niego dość zadowolone.


7 komentarzy:

  1. Ja z biologii mam jak na razie luzik, wychodzi mi 5, poza tym lekcje nam często przepadają. Z chemii mam kartkówkę w piątek, ale mogę dostać nawet 3, żeby nadal mieć piątkę, bo kartkówki z chemii mają wagę 1, więc w ogóle nie mają znaczenia :D
    Piszcie ile tylko chcecie, ja zawsze wszystko czytam i zupełnie mi to nie przeszkadza :)
    Stylizacja cudna, nie miałem pomysłu na tę kurtkę, mimo że długo z nią kombinowałem, a Wam wyszedł z nią niebanalny outfit c:
    Jeśli chodzi o naukę, to na jutro na przykład mam tylko notatkę z polskiego, a na dzisiaj miałem strasznie dużo nauki i po powrocie o 18 ze szkoły i z zajęć dotatkowych naprawdę odetchnąłem z ulgą. A jeśli chodzi o ten test z matematyki, to było takie sprawdzenie naszych umiejętności po całym semestrze, w końcu jesteśmy na mat-fizie. Nie poszło mi tak źle :D
    Mam nadzieję, że moje długie komentarze Wam nie przeszkadzają c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My miałyśmy nawet szansę na 6 z biologii (ale wiesz, to 3 gim.), niestety po pracy klasowej z genetyki, z której dostałyśmy 5... cóż... trochę średnia spadła do 5.09. Co nie zmienia faktu, że jutro kolejny test, tym razem z ewolucji i wolałybyśmy, aby nie poszedł nam źle, mimo, że 5 na półrocze będzie :)
      Żartujesz, tak? My też mamy kartkówkę z chemii w piątek (waga 2), a z średnia 4,92 wolimy się pilnować i dostać te bardzo dobre, żeby potem się nie męczyć w jakieś dodatkowe projekty, nauczycielka w sumie nas trochę przeraża! Życzmy Ci powodzenia :)
      Na razie Ci średnia dobra wychodzi? Tak ogółem, z wszystkiego?
      Współczujemy, bo wracając o 18 do domu człowiek jest już raczej zmęczony. My mamy do niej blisko, ale do LO podróże autobusem będą nieuniknione. Najgorsze jest to, że nie mamy pojęcia, jaki profil wybrać (pol-hist lub mat-geo), ani jaką szkołę, ani jaki 2 język...
      Ogółem jesteśmy niezdecydowane xd My w sumie na jutro, oprócz nadrobienia całego dnia (byłyśmy u lekarza podczas lekcji) i biologii nie miałyśmy dużo, matma dodatkowa była ok, ale jutro po południu mamy dodatkowy angielski i musimy się na chemię uczyć, a obiecałyśmy też pomóc mamie coś upichcić, bo księżą na kolację i kolędę w piątek o 19 przychodzą.
      Super, że dobrze Ci poszło, oby wyniki były zadowalające :D Ogółem mat-fiz jest ok?

      Dzięki za miłe słowa na temat stylizacji, o dziwo zajęła nam mniej czasu, niż inne. No i oczywiście fajnie, że nie przeszkadzają Ci nasze wypociny-tekściny xD
      Co do komentarzy - jesteś chyba najwierniejszym komentatorem (haha) i bardzo miło czyta nam się Twoje opinie, a im dłuższe są - tym lepiej!

      Usuń
    2. Mi też udało się mieć 6 z biologii w zeszłym roku, myślę, że warto starać się o dobre oceny c: I jak Wam poszedł test?
      Średniej jeszcze nie liczyłem, ale coś około 4,6. Myślę, że to całkiem nieźle, bo mamy zestaw najbardziej surowych nauczycieli... Mam większość 5, kilka 4 i prawdopodobnie jedną 3, ale jeszcze zobaczę, co da się z nią zrobić :D
      Ja bym się skłonił bardziej w stronę mat-geo, bo potem można iść nawet na studia humanistyczne, jak się zmieni nagle zdanie, a po humanie na coś matematycznego to już nie bardzo. Poza tym historia i wos są moim zdaniem okropne i zdecydowanie wolę geografię czy matematykę.
      Mat-fiz jest jak na razie ok, ale właściwie mamy podstawę jak wszystkie pierwsze klasy, chociaż nasz matematyk już wprowadza pojęcia z rozszerzenia, ale nie jest źle. Nie jestem wybitnie uzdolniony z matematyki, a jeszcze żadnej jedynki nie mam :D

      Usuń
    3. A, dobrze dobrze, dzięki - z obydwóch spodziewamy się dobrych ocen.
      Wow, czyli jak na liceum to sobie nieźle radzisz :> Akurat my historię i wos całkiem lubimy, za to nie wiemy, czy w 2 klasie LO wytrzymałybyśmy 9 godzin matmy. I w sumie masz rację co do przyszłości, ale mimo, że nie mamy ma nią nadal żadnych planów, to raczej nie będzie to związane z matmą i geografią. Ogółem pracy nie ma, to jest dobijające.
      Trzymaj się bez tych jedynek dłużej, oj trzymaj!

      Usuń
  2. Stylizacja świetna, taka typowo po Waszemu. :)
    Piszcie, piszcie, w końcu to Wasz blog, a jak komuś takie wypociny przeszkadzają, to nie czyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aw, typowo po naszemu? :D
      Cudne to było!

      Dzięki wielkie ;-)
      Mówiłyśmy, że masz fajnego avka?

      Usuń