piątek, 13 marca 2015

I was blessed with beauty but filled with poison

Prosimy - nie bądzcie źli za tak małą ilośc postów, miałyśmy bardzo pracowite tygodnie, ale miejmy nadzieję, że będzie tylko lepiej! Od kilku dni przedziera się u nas słońce, robi się coraz cieplej... a potem znów powraca zima. Czekamy na moment, kiedy bez najmniejszych wątpliwości założymy cienkie parki. No i trzymamy kciuki, aby w Święta Wielkanocne była ładna pogoda, bo nasza pierwsza kuzynka (tylko ponad 16 lat młodsza xd) ma chrzciny, jak my byśmy wyglądały zakute w grube ubrania? Pff. W płaszczu z pewnością lepiej! Cieszymy się, że jest już weekend. Jesteśmy w Warszawie i dziś wybieramy się do teatru, a w sobotę i w niedzielę na Cavaliadę. Uwielbiamy ją, jest co podziwiac (a raczej kogo). Starówka też w planach. Wyczuwamy robienie wielu zdjęc!
Stylka raczej balowa, dzięki peruce i czerwieni zrobiło się ciut orientalnie. Miałyśmy ochotę na coś eleganckiego i voila!


 
(właśnie zauważyłyśmy, że screen trochę słabo wyszedł (widac szary pasek na dole), ale już nie zdążymy tego poprawic, przymknijcie raz oczka + raz nie będzie bliźniaczek mmv, bo sukienka jest zbyt szeroka)

Podoba Wam się outfit?
Co tam u Was papużki?